czwartek, 29 stycznia 2015

Najki (cz. 4), czyli 15 najulubieńszych książek dla maluchów

Ta książka u nas nie wyszła i nie znam zawartości.
Po prostu pasuje jako ilustracja tematu.
Przyjaciółka poprosiła o skompletowanie wyprawki książkowej dla dziecięcia, które jeszcze jest po wewnętrznej stronie brzucha. Misję uznałam za arcyprzyjemną, ale że maluch wzrastać będzie poza Polską, zadanie ma swoją wagę. Ten wybór ukształtuje / wypaczy postrzeganie polszczyzny przez bobasa! W pierwszym odruchu lekką ręką wybrałam 50 książek, które przeszły pozytywnie testy na moim narybku. Przyjaciółka, olaboga!, kazała zredukować do 15, bo ktoś to musi przewieźć w bagażu za ocean.

Z tej przyczyny lista tu prezentowana jest okrojona, ale tym wyśmienitsza. Takie dzieciowe naj, naj. Podaję orientacyjnie wiek, ale oczywiście można je czytać / oglądać / ślinić i wcześniej. Bardzo jestem ciekawa w jakim procencie moja lista pokrywa się z waszymi typami (myślę o osobach, które mają maluchy lub po prostu czytają tego typu literaturę dla korzyści własnych).


Oto pozycje, za które ręczę, wiele z nich znam na pamięć, a kilka z nich zostało zaczytanych przez moje dzieciorki na strzępy:


http://www.a4b-tracking.com/pl/stat-click-text-link/67/1331/aHR0cHM6Ly93d3cuaW5ib29rLnBsL3Avcy83MTg5MzIva3NpYXpraS9saXRlcmF0dXJhLWRsYS1kemllY2kvbWlza2EtbWFrc2E%253D
Barbro Lingren, Eva Eriksson, Miska Maksa i inne książeczki z tej serii, wyd. Zakamarki, wiek: 6 miesięcy+

Proste, ale nie ograne historyjki obrazkowe z minimalistycznymi podpisami. Dużo przedmiotów znanych dziecku, więc nada się do zabawy "Pokaż, gdzie jest...". Świetnie pokazane dziecięce emocje.



http://www.a4b-tracking.com/pl/stat-click-text-link/11/1331/aHR0cDovL3d3dy50YW5pYWtzaWF6a2EucGwvYmlsbHktamVzdC16bHktc3RlbmJlcmctYnJpZ2l0dGEtbGVwcC1tYXRpLXAtMTcyODU0Lmh0bWw%253D
Birgitta Stenberg, Mati Lepp, Billy jest zły, wyd. Ene Due Rabe, wiek: 2+

Billy od rana ma zły humor, wścieka się na wszystko i wszystkich i zachowuje paskudnie. "Tak, kochanie, masz prawo się czasem złościć, nawet bez powodu!" dzieci cenią taki przekaz. I ten por w łapce! Są też inne książki o Billym, ale ta trafiła do nas najbardziej.



http://www.a4b-tracking.com/pl/stat-click-text-link/67/1331/aHR0cHM6Ly93d3cuaW5ib29rLnBsL3Avcy83MzE3ODcva3NpYXpraS9saXRlcmF0dXJhLWRsYS1kemllY2kvby1tYWx5bS1rcmVjaWUta3RvcnktY2hjaWFsLXdpZWR6aWVjLWt0by1tdS1uYXJvYmlsLW5hLWdsb3dl

Werner Holzwarth, Wolf Erlbruch, O małym krecie, który chciał wiedzieć, kto mu narobił na głowę, wyd. Hokus-Pokus, wiek: 2+

Ekskrementalne śledztwo. Bardzo zabawna książka ze świetnie narysowanymi zwierzętami. No i ta bezcenna wiedza, co tam z kogo wylatuje. Wolf Erlbruch wydał też równie zabawną Straszną piątkę.



http://www.a4b-tracking.com/pl/stat-click-text-link/67/1331/aHR0cHM6Ly93d3cuaW5ib29rLnBsL3Avcy8yNDkwODAva3NpYXpraS9saXRlcmF0dXJhLWRsYS1kemllY2kvY3luYW1vbi1pLXRydXNpYS13aWVyc3p5a2ktbmEtb2tyYWdseS1yb2s%253D
Ulf Stark, Charlotte Ramel, Cynamon i Trusia: wierszyki na okrągły rok, wyd. Zakamarki, wiek: 1+

Cynamon i Trusia wyruszają w poszukiwaniu lata, poznając przy okazji pory roku. Rodzice nawet nie przypuszczają, jak bardzo dzieciom odpowiada poezja. Znowu prostota i oryginalność zarazem. Rymów częstochowskim nie stwierdziliśmy.


http://www.a4b-tracking.com/pl/stat-click-text-link/67/1331/aHR0cHM6Ly93d3cuaW5ib29rLnBsL3Avcy81NzgzNTkva3NpYXpraS9saXRlcmF0dXJhLWRsYS1kemllY2kvb2QtMS1kby0xMA%253D%253D
Ola Cieślak, Od 1 do 10, wyd. Dwie Siostry, wiek: od początku!

Króciutkie wyliczanki-numerowanki. Grafika piękna, stonowana, dowcipna! Plus nauka liczenia.



http://www.a4b-tracking.com/pl/stat-click-text-link/67/1331/aHR0cHM6Ly93d3cuaW5ib29rLnBsL3Avcy81NTQ5NjIva3NpYXpraS9saXRlcmF0dXJhLWRsYS1kemllY2kvcG9tZWxvLWktcHJ6ZWNpd2llbnN0d2E%253D
Ramona Badescu, Benjamin Chaud, Pomelo i przeciwieństwa, wyd. Zakamarki, wiek: 2+

Wdzięk i urok mają nowe imię Pomelo. Lekko zakompleksiony różowy słonik mieszka pod dmuchawcem. W tej książeczce pomaga odróżnić takie pojęcia jak "góra - dół", "sam - w towarzystwie", czy "przed - po".



http://www.a4b-tracking.com/pl/stat-click-text-link/67/1331/aHR0cHM6Ly93d3cuaW5ib29rLnBsL3Avcy85NjQ3My9rc2lhemtpL2xpdGVyYXR1cmEtZGxhLWR6aWVjaS9taXMtdXN6YXRlaw%253D%253D
Czesław Janczarski, Miś Uszatek, wyd. Nasza Księgarnia, wiek: 2+

Oczywiście, nie miej złudzeń: przy piątym czytaniu wszystkie te słodkie książeczki wydadzą ci się straszliwie nudne. Z wyjątkiem tej! Ta wyda ci się nudna już przy pierwszym czytaniu. To grubaśne tomiszcze zawiera mnóstwo króciótkich historyjek, o zapierającej dech akcji. Np. jedzie Miś zabawkowym autkiem, a tu na drodze kałuża! Co to będzie?! Co to będzie!? Autko się zatrzymało przed kałużą. Uff... Trzeba niezwykłej cierpliwości, żeby napisać kilkadziesiąt opowiadanek w tym stylu, i też niemałej, żeby to czytać. Ale język jest ładny, ilustracje urocze, trochę staroświeckie, a ta spokojna do porzygania narracja szalenie odpowiadała moim dzieciom na pewnym etapie życia.



http://www.a4b-tracking.com/pl/stat-click-text-link/67/1331/aHR0cHM6Ly93d3cuaW5ib29rLnBsL3Avcy81Njg3Mjcva3NpYXpraS9saXRlcmF0dXJhLWRsYS1kemllY2kvbG90dGEtdHJ6eS1vcG93aWFkYW5pYQ%253D%253D
Astrid Lindgren, Ilon Wikland, Lotta. Trzy opowiadania, wyd. Zakamarki, wiek: w każdym wieku
     
Moje najukochańsze opowiadania ever! Dające dzieciom siłę i wiarę w siebie. Dające dzieciom prawo do wszelkich emocji, porażek i triumfów. Genialny duet pisarsko-ilustratorski, który posiadł klucze do serc i umysłów dziecięcych! Lotty nam potrzeba, w każdym domu!

http://www.a4b-tracking.com/pl/stat-click-text-link/67/1331/aHR0cHM6Ly93d3cuaW5ib29rLnBsL3Avcy82MjU2OS9rc2lhemtpL2xpdGVyYXR1cmEtZGxhLWR6aWVjaS9wYW4ta3VsZWN6a2E%253D
Wojciech Widłak, Elżbieta Wasiuczyńska, Pan Kuleczka, wyd. Media Rodzina, wiek: 3+
    
Tym razem zacznę od ilustratorki panią Elżbietę uważam za jedną z najlepszych ilustratorek w Polsce. To, co tworzy, jest nie tylko wyborne plastycznie. Od jej wytworów wszelkich bije też inteligencja i pyszne poczucie humoru. Wystarczy zajrzeć na blog artystki, by stać się jej dozgonnym/ą wielbicielem/ką. A opowiadanka o Panu Kuleczce świetnie się w tym towarzystwie odnajdują.

http://www.a4b-tracking.com/pl/stat-click-text-link/67/1331/aHR0cHM6Ly93d3cuaW5ib29rLnBsL3Avcy82MjM5NS9rc2lhemtpL2xpdGVyYXR1cmEtZGxhLWR6aWVjaS9raWVkeS1tYWx5LWZpbmR1cy1zaWUtemd1Ymls
Sven Nordqvist, Kiedy mały Findus się zgubił, wyd. Media Rodzina, wiek: 4+

Wyobraźnia autora nie zna granic, to pewne. Nie ma co gadać - to trzeba zobaczyć.



http://www.a4b-tracking.com/pl/stat-click-text-link/67/1331/aHR0cHM6Ly93d3cuaW5ib29rLnBsL3Avcy81MzM2MzUva3NpYXpraS9saXRlcmF0dXJhLWRsYS1kemllY2kvd2llcnN6ZS1kbGEtZHppZWNp
Julian Tuwim, Maciej Szymanowski, Wiersze dla dzieci, wyd. Wilga, wiek: od początku

Oczywistość. Jeśli piękna polszczyzna to Tuwim. Wydań jest bez liku. To ma dość szalone ilustracje. Aż się dziwię, że to od Wilgi. PS. - Bardzo maleńkie dzieci sprawiały wrażenie całkiem ukontentowanych przy lekturze Kwiatów polskich. Ale może trzeba wziąć poprawkę na to, że są to dzieci półłódzkie.


http://www.a4b-tracking.com/pl/stat-click-text-link/67/1331/aHR0cHM6Ly93d3cuaW5ib29rLnBsL3Avcy80Mjg0ODEva3NpYXpraS9saXRlcmF0dXJhLWRsYS1kemllY2kvYmFzaWEtZnJhbmVrLWkta29sb3J5
Zofia Stanecka, Marianna Oklejak, Basia, Franek i kolory, wyd. Egmont, Wiek: 1+

Basia i Franek to seria dla najmłodszych, prościutka. Dla przedszkolaków są przygody samej Basi. Nowoczesne ilustracje, współczesne realia, głębokie zrozumienie psychiki dzieci. Literatura tak dobra, że nawet zmęczone dzieci wysłuchają w skupieniu dość długich opowiadań o Basi.



http://www.a4b-tracking.com/pl/stat-click-text-link/67/1331/aHR0cHM6Ly93d3cuaW5ib29rLnBsL3Avcy81NTk4MzMva3NpYXpraS9saXRlcmF0dXJhLWRsYS1kemllY2kvYmFzbmllLXBvbHNraWUtY3Vkb3duYS1zdHVkemllbmth
Joanna Papuzińska, Elżbieta Wasiuczyńska, Cudowna studzienka, wyd. Media Rodzina, wiek: 4+

Tu się przyznaję, że nie czytałam, tylko oglądałam. Moje dzieci znaja baśnie z serii Gazety Wyborczej pt. Najpiękniejsze Baśnie Świata (prześmieszny Kasdepke, momentami irytująco-ckliwy Mikołajewski). Inne jakoś nie chwyciły, choć próbowałam i Ficowskiego, i Krüger. Cudowna studzienka trafia do zestawu, bo nie wyobrażam sobie, żeby zaoceaniczny maluszek nie poznał naszych baśni. Strona graficzna rzuca na kolana. Za językową odpowiada pani profesor Papuzińska czyli brać w ciemno.


http://www.a4b-tracking.com/pl/stat-click-text-link/67/1331/aHR0cHM6Ly93d3cuaW5ib29rLnBsL3Avcy84MTU3MS9rc2lhemtpL2xpdGVyYXR1cmEtZGxhLWR6aWVjaS9tYW1hLW11LW5hLWh1c3Rhd2Nl
Jujja Wieslander, Tomas Wieslander, Sven Nordqvist, Mama Mu na chuśtawce  i inne z tej serii, wyd. po raz kolejny Zakamarki, Wiek: 2+

Duet entuzjastycznej krowy i malkontenckiej wrony jest przekomiczny. Rysunki żywiołowe. W tym odcinku w postaci wisienki piękny traktor.


http://www.a4b-tracking.com/pl/stat-click-text-link/67/1331/aHR0cHM6Ly93d3cuaW5ib29rLnBsL3Avcy83MDUwMi9rc2lhemtpL2xpdGVyYXR1cmEtZGxhLWR6aWVjaS9rYW15Y3play10YWstamFrLXRhdHVz
Seria o Kamyczku, wyd. Rea, wiek: +1

Ech... Kamyczka dodaję z ciężkim sercem, bo ani to ładne, ani dobrze napisane. Niemniej fakty są takie, że był to jeden z największych hitów moich dzieci między 1 a 2 rokiem życia. Coś w tych książkach jest ważnego, czego ja już nie potrafię dostrzec i docenić, ale dzieci wiedzą swoje, a to one są ekspertami.


http://www.a4b-tracking.com/pl/stat-click-text-link/67/1331/aHR0cHM6Ly93d3cuaW5ib29rLnBsL3Avcy8zNzQ5MTcva3NpYXpraS9saXRlcmF0dXJhLWRsYS1kemllY2kvamFuLWJyemVjaHdhLWR6aWVjaW9t
Jan Brzechwa dzieciom, il. Joanna Rusinek, wyd. Nasza Księgarnia, wiek: od początku wierszyki, później reszta

Nie można dopuścić, żeby jakikolwiek maluch nie znał Kaczki dziwaczki lub Pchły Szachrajki, litości! Wybrałam wydanie solidne, z fantastycznymi ilustracjami Joanny Rusinek, które są czasem poetyckie, a czasem (częściej) zabawne, ze smaczkami do odkrycia.

2 komentarze:

  1. Świetny wybór, dorzuciłabym jeszcze tylko to:

    http://www.zakamarki.pl/index.php/a-dlaczego.html
    http://www.zakamarki.pl/index.php/gdzie-idziemy.html
    http://www.zakamarki.pl/index.php/jest-tam-kto.html
    http://www.zakamarki.pl/index.php/wymysl-cos.html

    Chyba najfajniejsze książeczki na sam początek, rytmiczne, tekst łatwy, ilustracje , które ogarnie każde dziecko już przed roczkiem. Jedyny minus (przeżyłam to dwa razy) - przymus ciągłego czytania, w kółko i w kółko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieliśmy "Gdzie idziemy? i czytaliśmy z 68 razy, a nie 168, czyli ale nie należała do tych najulubieńszych. A tak w ogóle to jeszcze: Boluś, Mela, Nusia, Ela, Emil, mała Ida... ale nie chciałam wyjść na Zakamarkową naganiaczkę.

      Usuń