Zacznę od napisania paru słów o sobie, by potem już skupić się na książkach. Z jednej strony jestem okropnie typową blogowiczką książkową. Bo:
- czytam, ile się da, niestety, zwykle kilka książek na raz i nic nie da się z tym zrobić,
- należę do DKK,
- książki "zlatują się do mnie jakptaki na ramiona św. Franciszka" (to oczywiście cytat, nieprecyzyjny, z bardzo znanej powieści, poznajesz?),
- mogłabym wydać na książki ostatnie pieniądze - na szczęście mąż jest czujny,
- mam fajne koty, które rzecz jasna kładą mi się zwykle na słowie pisanym, i psa, którego nic to nie obchodzi.
Z drugiej strony jestem dość nietypową recenzentką internetową, bo na większości blogów książkowych znajdziesz stertę shitów (popowy tłuczeń wydawniczy), a mnie nie interesuje "kto kogo kocha?" i "kto zabił?" – jakoś niewiele z tego wynika.
Dobry wieczór, kimkolwiek jesteś! Zapraszam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz