Próbowałam przeczytać książkę Irvina D. Yaloma "Z każdym dniem trochę bliżej". Obiecywałam sobie po niej to i owo. Raz, że autor to bardzo znany amerykański psychiatra i terapeuta, wielki autorytet. Dwa, że pomysł na książkę miał zupełnie unikatowy. Otóż wspólnie ze swoją klientką, początkującą pisarką, postanowili przedstawić przebieg jej kilkuletniej psychoterapii. Każde z nich niezależnie opisało proces terapeutyczny. Potencjał jest.
Niestety, poddałam się przy którejś nastej stronie, bo tłumaczenie okazało się na tyle kiepskie, że jego autorkę może usprawiedliwiać jedynie nagły poród. W Google Translate to każdy umie wrzucić, serio.