Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Media Rodzina. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Media Rodzina. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 29 stycznia 2015

Najki (cz. 4), czyli 15 najulubieńszych książek dla maluchów

Ta książka u nas nie wyszła i nie znam zawartości.
Po prostu pasuje jako ilustracja tematu.
Przyjaciółka poprosiła o skompletowanie wyprawki książkowej dla dziecięcia, które jeszcze jest po wewnętrznej stronie brzucha. Misję uznałam za arcyprzyjemną, ale że maluch wzrastać będzie poza Polską, zadanie ma swoją wagę. Ten wybór ukształtuje / wypaczy postrzeganie polszczyzny przez bobasa! W pierwszym odruchu lekką ręką wybrałam 50 książek, które przeszły pozytywnie testy na moim narybku. Przyjaciółka, olaboga!, kazała zredukować do 15, bo ktoś to musi przewieźć w bagażu za ocean.

Z tej przyczyny lista tu prezentowana jest okrojona, ale tym wyśmienitsza. Takie dzieciowe naj, naj. Podaję orientacyjnie wiek, ale oczywiście można je czytać / oglądać / ślinić i wcześniej. Bardzo jestem ciekawa w jakim procencie moja lista pokrywa się z waszymi typami (myślę o osobach, które mają maluchy lub po prostu czytają tego typu literaturę dla korzyści własnych).

sobota, 20 kwietnia 2013

Takie horrory do niebania i jeden do bani

Miniprzegląd horrorów dla dzieci miałam zacząć od - widocznej po państwa lewej stronie - propozycji wydawnictwa Zakamarki. Miały być skany i cytaty. Miały, ale diabli książkę wzięli. A konkretniej dzieciory gdzieś zawlokły i nigdzie jej nie widać. W piaskownicy zakopały? Zeżarły?

Uwierzcie więc na słowo, że akcja książki O duchu, który się bał rozgrywa się w domu od strychu po piwnice zamieszkałym przez upiorne stworzenia wszelkiej maści, plus ludzka rodzina. Taka typowa dla szwedzkiej literatury dziecięcej, czyli jeden rodzic z dzieckiem. Tu mała dziewczynka śpi sobie spokojnie, a pod łóżkiem upiór, a w szafie kościotrup itd.

I po co tak dzieci straszyć? To już nie wystarczy wilk pożerający Kapturka lub krwawa łaźnia żon Sinobrodego?