czwartek, 9 maja 2013

"A gdyby Chopin żył w naszych czasach?" - zdaje się, że rozdawali za darmo. Nie dziwię się.

Blog sobie ostatnio leży odłogiem, ale wiecie wiosna, więc nadszedł sezon intensywnych prac polowych. Uwielbiam ryć w ogródku. Dlatego będzie to tylko krótka notka, świadcząca głównie o tym, że żyję. Jednak bez książek długo nie pociągnę, więc wkrótce należy się spodziewać wzmożonego ruchu na blogu.

Ten Chopin to zbiór trójklatkowych komiksów na tytułowy temat, pokłosie konkursu ogłoszonego przez Europejską Fundację Kultury Miejskiej. Jeśli nie jesteście: a) fanatycznymi miłośnikami polskich komiksów, b) zbieraczami publikacji na temat Chopina (są pewnie tacy, nie?) c) babciami autorów, spokojnie możecie zapomnieć o istnieniu tego zjawiska.

Sami jurorzy przyznają się do rozczarowania poziomem prac. Głównie chodzi o brak świeżych pomysłów scenariuszowych. Niemal wszystko kręci się wokół 3 tematów: Chopin sfrustrowany (np. odpada w talent show), Chopin superbohater i Chopin usiłujący gwiazdorzyć. Podam przykłady:

 Ten wygrał. rys. R. Gajewski / scen. Ł. Bogacz


 A ten nie. rys, i scen. D. Świderska


Tu pomysł jest. rys. i scen. S. Sokołowska

Wybrałam takie co ciekawsze. Przypuszczam, że scenariuszowa porażka bierze się stąd, że komiksiarze lecieli po stereotypach. Wątpię, by ktoś z nich w związku z konkursem przeczytał biografię kompozytora lub posłuchał jego muzyki. W kilku przypadkach podobała mi się kreska – choć tyle mojego.

Ostrzegam (a może to kogoś zachęci?), że zbiór zawiera wszystkie zgłoszenia konkursowe, a więc te najbadziewniejsze także.

Moja ocena: 3/6
Biblionetka: 3/6 (moja ocena jest na razie jedyna)
A gdyby Chopin żył w naszych czasach? / praca zbiorowa ; wyd. Europejska Fundacja Kultury Miejskiej, 2010.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz