wtorek, 21 kwietnia 2015

Kochankowie! Używajcie języka

Polska okładka jest wstrząsająca...
Jestem na półmetku wakacji książkowych, których program obejmuje przeczytanie dla samej przyjemności 10 powieści, które od dawna napraszały się, by je przeczytać. Ale nawet wakacje przerwę z rozkoszą, by z przystojnym facetem pogadać o seksie. Do rozmowy na ten ponadczasowy temat i o książce Erica Berne'a Seks i kochanie zaprosił mnie krakowski psycholog Andrzej Cała z Pracowni Psychoterapii Gestalt. Zapis rozmowy o miłosnym języku, scenariuszach wdrukowanych nam w dzieciństwie i afirmacji seksu znajdziecie na blogu Andrzeja. Zapraszam!

PS - Wakacje książkowe boskie! Przemknęłam przez: Kroniki portoweWłoskie szpilki i Dziewczynę z muszlą, by zwolnić nieco w Mgłach Avalonu (1300 bitych stron!). Ale jak na razie najlepszą powieścią (uwaga! zaskoczenie) okazuje się Bóg zwierząt. Co te amerykańskie farmy mają w sobie, że książki i filmy (Co się wydarzyło w Madison County) o nich są pełne mocy? Gdy dobiję do 10 (no, jeszcze chwilę to potrwa...), zrobię ranking przyjemności czytelniczej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz