 |
Polska okładka jest wstrząsająca... |
Jestem na półmetku
wakacji książkowych, których program obejmuje przeczytanie dla samej przyjemności 10 powieści, które od dawna napraszały się, by je przeczytać. Ale nawet wakacje przerwę z rozkoszą, by z przystojnym facetem pogadać o seksie. Do rozmowy na ten ponadczasowy temat i o książce
Erica Berne'a Seks i kochanie zaprosił mnie
krakowski psycholog Andrzej Cała z Pracowni Psychoterapii Gestalt.
Zapis rozmowy o miłosnym języku, scenariuszach wdrukowanych nam w dzieciństwie i afirmacji seksu znajdziecie na blogu Andrzeja. Zapraszam!
PS - Wakacje książkowe boskie! Przemknęłam przez:
Kroniki portowe,
Włoskie szpilki i
Dziewczynę z muszlą, by zwolnić nieco w
Mgłach Avalonu (1300 bitych stron!). Ale jak na razie najlepszą powieścią (uwaga! zaskoczenie) okazuje się
Bóg zwierząt. Co te amerykańskie farmy mają w sobie, że książki i filmy (
Co się wydarzyło w Madison County) o nich są pełne mocy? Gdy dobiję do 10 (no, jeszcze chwilę to potrwa...), zrobię ranking przyjemności czytelniczej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz